Przygotowania do zimy

Zaczęłam moje przygotowania od zrobienia trzech słoiczków kandyzowanego imbiru- mniam! Hola! To nie blog kulinarny… 😉

dzia

Włóczkowe przygotowania też już trwają. Na potęgę powstają czapki, szaliki, mitenki, kominy i wszelkiej maści otulaki. Część na zamówienie, a część na grudniowy przedświąteczny kiermasz. Więc jak śpiewała Grażyna Łobaszewska:” Całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę”…i działam dalej 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *