Marcowo i wiosennie

Tak mocno zaangażowałam się w dzierganie nowych rzeczy, że na chwilę zapomniałam o roślinkach. Teraz naprawiam ten błąd.

Wiosna, a więc sezon nawożenia, wymiany ziemi i donic.

Granat dostał już nową ziemię i donicę- rośnie nieprawdopodobnie szybko. Stoi w bardzo nasłonecznionym i często wietrzonym miejscu i chyba bardzo mu to pasuje :). Jestem ciekawa jak zachowa się lawenda. Przypomnę, że w zeszłym roku kupiłam sadzonkę i przez całe lato pięknie kwitła. Jesienią przycięłam gałązki, obficie podlałam i wniosłam do środka by nie zmarzła na balkonie. Na razie oznak powrotu do życia nie widać, ale mam nadzieję, że to się już wkrótce zmieni.

Kolejną rośliną, którą należałoby się zająć jest avocado. Z tą konkretną sztuką mamy cykliczne przesadzania do większej, głębszej donicy. Gdy korzenie avocado docierają do dna , zaczynają mu brązowieć liście. Niestety, klimat w naszym pięknym kraju nie pozwala na wsadzenie avocado do gruntu… taak, idę na poszukiwania kolejnej donicy 🙂

Po Wielkanocy zamierzam zająć się odżywieniem moich zielonych przyjaciół, trochę minerałów i kilka energetyzujących nawozów powinno dać siłę witalną na cały nadchodzący sezon wiosenno-letni.               Już nie mogę się doczekać 🙂

Kolor ognia

Frajda, w ten sposób mogę opisać proces wybierania, zwijania wełny i konstruowania tego sweterka.

Wełna merino, jakość i kolor wprawiły mnie w zachwyt. Tak soczystej barwy, miękkości, lekkości wcześniej w swoich łapkach nie miałam, a miewałam różne. Trzeba wspomnieć, że włóczka jest farbowana ręcznie, a to oznacza, że przędza ma różne odcienie tego samego koloru. Wprowadza to dodatkowy element- moim zdaniem- upiększający.red1

Wybranie ściegów i fasonu w taki sposób, by jak najlepiej oddawały właściwości włóczki i jej piękno- zabawa przednia. I co wybrałam – reglan – oczywiście. Przód i tył swetra: wariacje ściegu ryżowego, rękawy gładkie: jersey. Całość robiona od dołu. Chwilę trwało zanim wszystko po przeliczałam, matematyki uczyłam się dawno temu, ale ciągle się przydaje ;). Gdy ogarnęłam ilość oczek oraz co po kolei należy zrobić, zostało już tylko żmudne dzierganie oczka za oczkiem. Na całość zużyłam 15 dag wełny- tu nie ma pomyłki! Efekt mojej pracy oceńcie sami, namawiam.

 

red2

Kosz- foto-instrukcja

Do przygotowania tej instrukcji zabierałam się przez dłuższy czas – odpowiedni moment nadszedł 🙂

Co będzie potrzebne? Kawałek materiału- bawełna indyjska świetnie się sprawdza, ale można użyć włóczkę lub sznurek- co kto woli. Szydełko dobrane do materiału z jakiego robimy kosz oraz metr krawiecki. Jeśli decydujemy się na tkaninę najpierw musimy przygotować z niej tasiemkę.

Jak zrobić tasiemkę:

1. Rozkładamy materiał , sprawdzamy jak biegną włókna i… turkosz1 

2. Nacinamy na pożądaną szerokość (u mnie około 2,5 cm), przedzieramy materiał niemal do samego końca  turkosz2

3. Obok nacinamy kolejny pasek i powtarzamy czynność aż zabraknie materiału turkosz3 

4. Łatwiej jest skręcać i równocześnie zwijać powstałą tasiemkę gdy ma się mokre dłonie lub gdy materiał jest wilgotnyturkosz4 

 

Gdy tasiemka jest gotowa i sucha 🙂 dobieramy szydełko: przy wykonywaniu kosza dobrze jest korzystać z szydełek o większym rozmiarze (6-12 mm), trochę bolą dłonie, ale lepiej widoczne są miejsca gdzie należy wbić szydełko, no i efekty szybciej widać 😉 Zaczynamy od zrobienia „magicznej pętelki”- sposób by nasz kosz nie miał dziurawego dna.  Weź nitkę i nawiń ją raz wokół palca wskazującego tworząc pętelkę. Przytrzymaj pętelkę kciukiem i lewym palcem środkowym, umieścić nitkę ponad lewym palcem wskazującym. Włóż szydełko w pętelkę, wykonaj 1 narzut i przeciągnij nitkę, wykonaj 1 oczko łańcuszka. Następnie przerób 7 oczek ścisłych w pierścień podstawy, pociągnąć koniec nitki i zacisnąć pętelkę, zakończyć przerabiając 1 oczkiem zamykającym w oczko łańcuszka na początku okrążenia. magpet

Na początku każdego okrążenia zamiast pierwszego oczka ścisłego zrobić oczko łańcuszka, gdy okrążenie zaczyna się od słupka, zamienić go na trzy oczka łańcuszka. Kończąc okrążenie łączymy oczko z szydełka -ostatnie z oczkiem łańcuszka- pierwszym w okrążeniu za pomocą oczka zamykającego.  Tym samym początek mamy już za sobą:)

W kolejnym okrążeniu 2: w każde oczko ścisłe trzeba wrobić dwa słupki- 16 słupków
Okrążenie 3:  1 oczko ścisłe w 1-szy słupek i 2 oczka ścisłe w następny słupek, powtarzać przez całe okrążenie  – 24 oczka ścisłe.
Okrążenie 4:  1 słupek w każde z 2 następnych oczek ścisłych, 2 słupki w następne oczko ścisłe, powtarzać przez całe okrążenie  – 32 słupki.
Okrążenie 5:  1 oczko ścisłe w każdy z 3 następnych słupków, 2 oczka ścisłe w następny słupek powtarzać przez całe okrążenie – 40 oczek ścisłych. 

Gdy mamy gotową podstawę możemy zacząć robić ścianki naszego kosza. Na przemian robimy okrążenie słupków, a po nim oczek ścisłych. Jeśli chcemy zaznaczyć granicę między dnem a ścianką wystarczy wbijać szydełko w połówkę oczka- tę górną. minkosz 

Jeśli będziemy przeciągać szydełko przez całe oczko granica nie będzie widoczna. Na wybranej przez nas wysokości pilnujemy by następne okrążenie było okrążeniem oczek ścisłych, przerabiamy: 1 oczko ścisłe w każdy z 6 pierwszych słupków, 8 oczek łańcuszka, ominąć 8 słupków, 1 oczko ścisłe w każdy z 12 następnych słupków, 8 oczek łańcuszka, ominąć 8 słupków i 1 oczko ścisłe w każdy z 6 ostatnich słupków. Przerabiamy 1 okrążenie słupkami ( 1 słupek w każde oczko ścisłe) i 10 słupków ponad każdym łukiem = 44 słupki. Wykonać 1 okrążenie przerabiając wszystkie słupki oczkami zamykającymi odciąć materiał i wrobić końcówki. Taadaam, kosz gotowy! kosz11