Na gorąco

Pierwsze wrażenia z Kiermaszu… Hm było … naprawdę miło, fajnie, momentami bardzo tłoczno. Mnóstwo wystawców z cudeńkami wszelkiej maści , kształtu, koloru, faktury i najważniejsze zastosowania: od ubrań , przez meble, kosze, puszki, pudełka, ceramikę i mnogość biżuterii wykonanej najróżniejszymi technikami.

Same piękności. Nie było wiadomo na czym oczy zawiesić… kiern1Duże zainteresowanie, sporo osób odwiedzających, trochę kupujących.

Bardzo cenne doświadczenie – dla mnie był to pierwszy Kiermasz – chłonęłam absolutnie wszystko co się tam działo. 🙂 Zdecydowanie do powtórzenia w przyszłości 🙂

W pośpiechu…

Dokładnie w przyszłą niedzielę odbędzie się Kiermasz Rękodzieła, w którym i ja wezmę udział. Przygotowania trwają. Ciągle coś poprawiam, dorabiam,dodaję- dobrze że jest ustalony termin, bo zmusi mnie bym przestała.

To oczywiście nie wszystko… chyba istnieje jakaś zasada dynamiki życia lub wydarzeń, która to tłumaczy. Dlaczego kilka spraw dzieje się na raz? U mnie właśnie tak to wygląda, albo nie dzieje się nic – czyli takie zwykłe codzienne sprawy -albo oprócz tego nic pojawiają się zamówienia, kiermasze, wyjazdy… Nie narzekam, żeby było jasne! Ot, taka luźna obserwacja. 

Zatem jeszcze raz:

Zapraszam na Kiermasz Rękodzieła w niedzielę 28 czerwca 2015 roku do kawiarni Sztuka umiaru ul. Tarczyńska 5/9. Start o godzinie 12.00

Do zobaczenia 🙂

Kwiatowe eksperymenta

Wszystko kwitnie! I wszystko pachnie! Łącznie z lawendą na balkonie 🙂 Po zeszłorocznych i wczesnowiosennych niepowodzeniach wychodowania własnej, złamałam się i kupiłam doniczkę lawendy od ogrodnika. Pięknie kwitnie, zobaczymy co będzie dalej…

I właśnie z tej okazji i jeszcze ze względu na opóźnienia w dostawie wełnianej- zupełnie z nienacka powstały trzy lampiony.ś3

ś2

ś1

Kwiatowe, wełniane, szydełkowe. Jak myślicie, będą się podobać na Kiermaszu?

Powstała, wcale nie letnia, chusta. Jak widać też kwiatowa.

chusta

Jak donoszą źródła domowe, eksperyment z cyklu:” potrafię” przebiegał bez zakłóceń i zakończył się -według źródeł- pozytywnie. 🙂

Zmiany dobre są

Ponieważ minął rok od pierwszego wpisu na blogu, postanowiłam nieco odświeżyć  jego wygląd  🙂  Mam nadzieję, że zmiana się Wam spodoba.  Wszelkie uwagi mile widziane,

A co na froncie robótkowym?  Mam na ukończeniu szydełkową marynarkę- zabrakło mi troszkę włóczki , czekam na dostawę . Otulak/ podomka  się robi… jeszcze trochę czasu to zajmie, ale efekt powinien być fajny.

W perspektywie kolejnych kilku tygodni mam intensywne przygotowania do Kiermaszu, który odbędzie się pod koniec czerwca.  Więcej info o imprezie i moim w niej udziale przy kolejnej okazji.

Biorę się do roboty, samo się nie zrobi 🙂