Pierwsze wrażenia z Kiermaszu… Hm było … naprawdę miło, fajnie, momentami bardzo tłoczno. Mnóstwo wystawców z cudeńkami wszelkiej maści , kształtu, koloru, faktury i najważniejsze zastosowania: od ubrań , przez meble, kosze, puszki, pudełka, ceramikę i mnogość biżuterii wykonanej najróżniejszymi technikami.
Same piękności. Nie było wiadomo na czym oczy zawiesić… Duże zainteresowanie, sporo osób odwiedzających, trochę kupujących.
Bardzo cenne doświadczenie – dla mnie był to pierwszy Kiermasz – chłonęłam absolutnie wszystko co się tam działo. 🙂 Zdecydowanie do powtórzenia w przyszłości 🙂