Errata Reglan w pasy

Znowu rządzi alpaka, sweter zrobiony na cienkich drutach 3mm i 2,5mm. Bez udziwnień, jedyną fanaberią są zielone melanżowe pasy z wełny. Całość zrobiona jerseyem, wykończona ściągaczem 1/1. Dlaczego o tym piszę? Bo przy okazji robienia tego swetra miałam sposobność używać krótkich drutów asymetrycznych. Ot, takie maleństwo, a sprawdziło się znakomicie 🙂

Niezastąpione, gdy trzeba zrobić rękawy na okrągło. Ich zaletą jest też fakt , że bez względu na ilość oczek na drutach ( miałam ponad 100 ), nic z nich nie spada. Ścieg wychodzi równy, a sama praca nimi jest płynna. Jeden z drutów jest krótszy i o rozmiar (1mm) szerszy do drugiego. Jedną parą takich drutów możemy wykonać rękawy i mankiety.

Musztarda i mech

Sezon jesienny powoli się zaczyna. U mnie pierwszą oznaką jest powrót do cieplejszych kołder na noc. Pojawiają się też pomysły na swetry. W tym roku na inaugurację załapały się dwa swetry. Podobają się Wam ubrania w nietypowych kolorach? Zakładając , że powielam zestawy kolorów i wzory widziane gdzieś wcześniej – szukam… własnych rozwiązań, połączeń kolorów, wzorów.

W moich zapasach włóczkowych znalazło się pięknie farbowane merino od Miss Knitski. Dwa kolory: zielonkawy i musztardowy. Postanowiłam , że zrobię coś czego do tej pory nie odważyłam się spróbować, sweter z wrabianymi ramionami w dwóch kolorach.

Po wstępnych obliczeniach stanęło na tym, że będzie to sweter rozpinany w rozmiarze L.

Ochoczo, choć z lekkim niepokojem wzięłam się do pracy. I co odkryłam?… że gdy jest dużo liczenia nie należy rozpraszać się w żaden inny sposób, nie pomagają: rozmowy, filmy, a nawet pewne rodzaje muzyki 😉 Gdy warunki są niemal sterylne wszystko wychodzi od strzału… Wszystko zostało policzone, poddane wnikliwej inspekcji jakości, nitki powrabiane i już cieszyłam się: „tym razem bez przestojów, bo przecież guziki zamówiłam dwa tygodnie temu. Powinny tu być lada chwila…” guzików brak. Z jakiegoś powodu, to niemal tradycja przy moich projektach- brak jednego elementu! Wszystko staje w oczekiwaniu…

Na szczęście guziki dotarły i mogłam dokończyć co zaczęłam 🙂 Proszę państwa oto: Musztarda i Mech

Ps. zdecydowałam, że do każdej robótki będę wszywać guzik z napisem : „Hand made” tak dla nieprzekonanych.

Koniec ciszy

Od dawna się nie odzywałam, ale to nie znaczy, że przestałam dziergać. Słowem usprawiedliwienia: nie miałam przestrzeni na pisanie. Mimo to powstało kilka swetrów, nieudane bolerko i jedna bluzka bardziej udana niż druga.

Do nietrafionych egzemplarzy nie ma co wracać , bo już ich nie ma. Wspomnę tylko, że musiały powstać bym się przekonała jak bardzo są nieudane. Wyobraźnia nie zawsze daje radę.

Zielony, rozpinany sweter powstał z połączenia wełny- melanżu zieleni (Hobbii) z moherem w szarym kolorze (Rovan). Prosty sweter, zrobiony jerseyem i wykończony ściągaczami. Pracowałam drutami 5,5 i 4,5 mm. Zapinany na sześć szklanych guzików. Ledwie zdążyłam go pozszywać, a znalazła się klientka i niestety zdjęć gotowego swetra nie mam.

Reglan w pasy. Czarno- zielony reglan, połączenie wcześniej wspomnianej wełny Hobbii i czarnej alpaki BC Garn. Przy pracy nad tym swetrem pierwszy raz używałam asymetrycznych drutów na żyłce… Niebywałe, choć byłam pełna wątpliwości to jednak zdały egzamin. Mimo niewielkiego rozmiaru byłam w stanie sprawnie nimi operować. Sweter ma duży rozmiar bo XXL, ale ponieważ w dużej części to alpaka jest lekki. Prace wykończeniowe trwają.

Wiązany sweter z alpaki. Alpaka BC Garn, ostatnimi czasy mój ulubiony materiał. Dwie nitki różowa i fioletowa , druty 8 mm. Mankiety i wykończenie dołu- ścieg ażurowy, reszta jersey. Sweter jest lekki i luźny, musiał trochę powisieć w „poczekalni” zanim wymyśliłam, że mogę wrobić troczki.

Do zrobienia bluzki wykorzystałam dwa rodzaje włóczki: bawełnę Reva (GGH) i ręcznie farbowane merino ( Włóczki Warmii). Bluzka robiona na okrągło od dołu, ściągacz 2/4, użyte druty to 4 mm. Na upały 30°C i powyżej nie polecam , ale przy 20 czy 20 paru stopniach powinna się nadawać.