Lawendą po oczach

Widzieliście  zdjęcia lawendowych pól? Po horyzont ciągnące się lawendowe-polerzędy krzaczków kwitnącej lawendy. Jaki zapach musi się tam unosić… Mnie się takie pola zamarzyły. Oczywiście w nieco mniejszej skali- takiej parapetowej. Zdobyłam nasiona i wiosną wysiałam.

By trochę pomóc, po włożeniu nasion do przygotowanej ziemi, całość przykryłam folią. Pierwsze siewki pokazały się po około 3 tygodniach- piękne równiutkie rzędy -jak te na wzgórzach Prowansji. Gdy ziemia pod folią zaczęła wysychać, a roślinki miały wysokość 1,5- 2 cm ściągnęłam folię i od tej pory skończyło się specjalne traktowanie.Law.gard._

Teraz pozostało podlewanie i czekanie aż roślinki urosną i się wzmocnią. Gdzieś wyczytałam, że lawenda zakwita dopiero w drugim sezonie po wysianiu- jeszcze trochę poczekam. Zanim to nastąpi, trzeba będzie poprzesadzać sadzonki, tak by każda mogła się rozwinąć w mały krzaczek ( taki jak na fotografii- to jest jedna sadzonka wysiana rok wcześniej bez wspomagaczy w postaci folii).---

Ta roślinka ma szansę zakwitnąć tego lata. Dam znać jak jej poszło.

Granat lubi Południe

Nasion granatu nie udało mi się zdobyć. Przyoszczędziłam kilka pestek, wysuszyłam i włożyłam do ziemi-znowu uniwersalna. Siewkigranat_ pojawiły się dosyć szybko (ok. 2 tygodni). Zostawiłam sobie jedną. Do końca lata granat trochę urósł, ale z przyjściem jesieni i zimy stracił i rozpęd, i kilka liści- granaty zrzucają liście na zimę. Teraz czekam co wydarzy się tego lata.

Ponoć rośliny wysiane z nasion, kwitną- pięknie na czerwono, a z pestek, nie. I w tym przypadku jestem pozytywnie nastawiona… Może zdarzy się cud 🙂