Być może już zatęskniliście za wiadomościami ode mnie? Przepraszam, z przyczyn ode mnie niezależnych przeciągnęło się wszystko w czasie. Pod koniec lipca wspominałam o nowym projekcie szala, chuście z motywem ażurowym. I od tego ażuru się zaczęło. Miałam dwa motki Malabrigo Lace -turkusowego merino, za mało na cały szal, ale w sam raz na część głównego elementu szala. Powstały dwa ażurowe pasy.
Wśród zapasów odnalazłam motek granatowego Holst Gran i powstały kolejne trzy pasy ażuru. Wszystkie pasy zostały ze sobą połączone, powstał dwu kolorowy prostokąt.
Ci , którzy choć trochę mnie już znają wiedzą, że nie mogłam być usatysfakcjonowana rezultatem. Tak, zgadza się 🙂 dobrałam trzeci kolor burgund- czyli coś między brązem a czerwienią -włóczka Malabrigo Lace merino rzecz jasna. Dookoła prostokąta powstał około 9 cm pas ściegiem francuskim. Mimo sporych rozmiarów 71cm/134cm, szal jest bardzo lekki i ciepły.
Podsumowując na wszystkie elementy chusty zużyłam około 270 g włóczki, a każda z części została wykonana na drutach 3,5 mm.