Raport

Należałoby zdać relację z tego co się ostatnio działo…

Otóż po zrobieniu mufek powstała tunika z ozdobnym kołnierzem, który jednocześnie spełnia funkcję ramion. Najpierw powstała góra z włóczki Holst Gran- mieszanki kaszmiru i wełny , a w nią wplotłam różne kolory włóczki Malabrigo. Wzór na górną część znalazłam wśród wzorów na szale na stronie Drops. Do niej dorobiłam właściwą tunikę w całości z włóczki Malabrigo, jerseyem. Tu korzystałam już z własnej inwencji. Na całość zużyłam około 30g Holst Gran i około 50g Malabrigo Lace. pracowałam na drutach 4mm i 3,5mm.

Następnym projektem była bluzka w całości wykonana z bawełny Bella Alize. Przód i tył zrobione jerseyem w mocno niebieskim kolorze oraz rękawy i wykończenie dekoltu ściegiem patentowym w kolorze morskim. Bluzka w rozmiarze M . Nada się do biura i na wieczorny wypad z przyjaciółmi. Tu zużyłam około 250 g bawełny w obu kolorach, pracowałam na drutach 3mm i 4mm.

Kolejna rzecz na tapecie to żakiet. Miałam w swoich zapasach litewską włóczkę Vernito verpalai, mieszankę wełny i wiskozy w bardzo żywym kolorze wina. Żakiet miał być cały w kolorze wina i mieć rozmiar L. Niestety nie przeliczyłam jak dużo zużyję włóczki pracując ściegiem jodełka… i tak zabrakło motka lub dwóch na rękawy. Podzieliłam się swoją rozpaczą na fb i pobiegłam kupić coś o podobnym składzie i odpowiednim kolorze. Gdy o dziwo ten plan się powiódł, miałam zabrać się za kończenie całości…

…pojawiło się zamówienia na sweter i żakiet poszedł w odstawkę, a zabrałam się za skompletowanie włóczki na zamówiony sweter. Tu po paru zmianach, które klientka zaaprobowała, powstał obszerny kardigan w delikatnym różu, z bufiastymi rękawami bardziej urozmaiconymi kolorystycznie. Prawie w całości sweter powstał z mieszanki jedwabiu i moheru Kidsilk Haze Rovan oraz angory Alize. Sweter jest zrobiony jerseyem drutami 6mm.

W dalszej perspektywie mam zamiar dokończyć żakiet i zrobić dwa szale. Jeden to połączenie merino i jedwabiu morwowego oraz szal z mieszanki moheru i jedwabiu. Mam nadzieję, że relacje uda się prowadzić na bieżąco, ale nic nie obiecuję, bo znakomita większość moich planów bierze w łeb 😉

Namawiam gorąco do śledzenia strony Druciaka na fb.

Bo ekstrawagancja może też mieć większy rozmiar

Nabyłam niezwykłą mieszankę lnu i wiskozy, sama włóczka jest obłędna bo lekka i chłodna na skórze. W dodatku ma piękne kolory- już powinniście przywyknąć, że w tym sezonie gustuję w melanżach i tu też melanżem powiało- od czerwieni przez róże do srebra. Dodatkowo ma zmienną grubość.

Chwilkę się zastanawiałam co tu z taką pięknością zrobić i przyszedł mi do głowy nieco przewrotny pomysł na tunikę/sukienkę ażurową, ale … werble… dla pań o pełniejszej figurze. Sam ażurowy wzór jest dość często spotykany i używany przy chustach czy spódnicach, ja postanowiłam wykorzystać go do tego projektu.

Tunika- rozmiar 44/46- zrobiona jest od dołu do góry w dwóch częściach : przód i tył. U dołu szersza, zwężająca się ku górze. Na wysokości pach zmiana wzoru z ażuru na ściągacz. Dekolt półokrągły z pęknięciem w środku by podkreślać kształt biustu. Rękawy 3/4 również wykonane ażurem. Całość prezentuje się tak.

Na całość zużyłam 150 g włóczki, pracowałam drutami 4,5 mm. Mam nadzieję, że udało mi się osiągnąć główne cele: lekkość, podkreślić sylwetkę i elegancja.

Negatyw- bawełniana tunika

Po zrobieniu bluzek Impresji i Gołębiej miałam burę. Dostało mi się za robienie rzeczy tylko w małych rozmiarach… Hmm, nie jest to do końca prawda, ale zdecydowana większość bluzek i swetrów jest w małych rozmiarach. Dlatego postanowiłam, że na 2-3 małe dzierganki powstaną 2-3 w większych rozmiarach. WILK SYTY I OWCA CAŁA

Popytałam wśród znajomych: o rozmiary, o to co się Im podoba, które atuty swojej sylwetki chciałyby podkreślić. Po zebraniu interesujących mnie danych … pojawił się pomysł na tunikę, której głównym zadaniem jest zaakcentowanie talii. Ponieważ lato trwa, top nie ma rękawów, a ramiączka i w całości jest zrobiony z bawełny- kordonka- zwykle używanej do robótek szydełkowych.

Tak, sama sobie to zrobiłam… Pracowałam podwójną nitką na drutach 4mm , głównie jerseyem tylko dół tuniki to szeroki ściągacz.

Top ma rozmiar L i był robiony z myślą o paniach o większym biuście, słabo zaznaczonej talii i szerszych biodrach . Z przodu jest granatowy z wyraźnym białym pasem na wysokości talii. Tył natomiast jest biały z pasem w kolorze granatowym. Dekolt i ramiączka wykończone są metodą I-cord ( dzierganą tasiemką) również w kolorze granatowym. Na całość zużyłam 150 g kordonka we wszystkich kolorach.

Tak, powstała letnia lekka bluzeczka i na plażę i na wieczorne party z przyjaciółmi 🙂

Tunika „RUNO”

run1

Leśne tematy są ostatnio na topie. U mnie na warsztacie pojawiła się włóczka w kolorach jesiennego lasu. W jakiejś gazetce zobaczyłam wzór, który bardzo mi się spodobał i postanowiłam coś z tym zrobić 😉

Chwila dumania zaowocowała pomysłem na dwustronną tunikę. Dlaczego dwustronną?- zapyta ktoś… W trakcie robienia próbek obliczeniowych oraz zmian we wzorze, okazało się, że strona która pierwotnie miała być lewą stroną tuniki jest wyraźniejsza, ciekawsza, bardziej przykuwa wzrok. To oczywiście moje zdanie, a gusty są różne, wybór strony pozostawiam w gestii przyszłej właścicielki.

runl

runp

Tunikę zrobiłam z włóczki Lace Malabrigo, ostatnimi czasy mojej ulubionej. W pracy korzystałam z drutów 4 i 5 mm (tym samym wzór jest luźniejszy) oraz szydełka 2,5mm- do połączenia/pozszywania wszystkich elementów. Tunika jest leciutka i cienka- to zasługa włoczki, ale o tym pisałam już wielokrotnie. Ten konkretny sweterek ma rozmiar XS i na całość zużyłam 120 g.

run2

run3


 

Wiosenne wyzwania

sukien3

Oto jeden z powodów mojego milczenia. Chyba ważniejszy 😉 Zaczęło się miesiąc temu gdy natknęłam się na włóczkę Lace Malabrigo. Zobaczyłam te kolory i przepadłam! Gdy do mnie dotarła, już miałam plan co z nią zrobię- z takich kolorów na progu wiosny- musiała powstać sukienka/tunika. Nieco później rozmawiałam z przyjaciółką i usłyszałam zarzut, że nie zrobiłam nic dla kobiet o pełniejszej figurze… były jakieś próby ale niezbyt udane – więc można uznać, że nic takiego nie miało miejsca. Do tej pory! Sukienka ma rozmiar XL, zrobienie jej troszkę trwało. Włóczka jak wspomniałam cieniutka, druty jakich użyłam to 3mm. Surowiec okazał się niebywale wydajny: na całość wystarczyło 250 g. 

suki2

By tunika była interesująca, a pani, która będzie ją nosić, dobrze w niej wyglądała, zaznaczyłam część górną jaśniejszą, domyślnie: lżejszą. Dolną ciemniejszą by podkreślić to co trzeba, ewentualnie ukryć to czego pokazywać byśmy nie chciały.

Trudno mi powiedzieć czy ten zabieg poskutkował, nie znalazłam modelki 🙁 Na tym polega dla mnie trudność, nie mam możliwości od razu sprawdzić czy to co wymyśliłam, jest dobrym rozwiązaniem.

Co do wzoru, postawiłam na przeplatające się pasy o różnej szerokości w powtarzającej się sekwencji. Całość zrobiona ściegiem gładkim – jerseyem, a wykończenia: dekoltu, rękawów i spodu, ściągaczem.

Czy to się podoba? Czy powinnam podejmować to wyzwanie? Niepewność, niepewność…