Na bieżąco

Zgodnie z zapowiedzią sklep Druciaka na Etsy został zamknięty.

Sklep na Rudej Klarze działa. Zapraszam gorąco do odwiedzin i zakupów. Namawiam również do składania zamówień indywidualnych. Po ustaleniu wszystkich szczegółów, czas wykonania takiego zamówienia to, około 14 dni.

Tuż przed Świętami pojawiło się kilka zamówień, za które należało się szybciutko zabrać, stąd moje milczenie i zdawkowe informacje na fb. Szczęśliwie, zamówione rzeczy już trafiły do swoich właścicieli, a ja mam przestrzeń i czas na kolejne 🙂

Obecnie wykańczam bawełniany reglan, chyba już o nim wspominałam… na początku października… Bluzeczka w rozmiarze L/M z rękawami 3/4 , w kolorach błękitu i bieli. Ponieważ włóczka ma zmienną grubość zrezygnowałam ze wzorów i ażurów. Pracując na drutach 5mm jerseyem, udało się uchwycić jedyny w swoim rodzaju deseń jaki stworzyła sama włóczka. Dzianina wygląda lekko i przyciąga uwagę. Świetna do wiosennych i letnich stylizacji.

Na fali

Dziergając sweter, a może sukienkę, miałam już zarys na kolejne dwa projekty: bluzkę na jedno ramię i obszerny sweter z moheru. Zaczęłam od bluzki. Pamiętacie włóczkę z wiskozy i lnu, którą tak się zachwycałam: że lekka, że miła w dotyku, że kolor czaruje?

Z niej powstały dwa trójkąty, ( brzegi ściegiem francuskim, reszta jerseyem) które za pomocą zrobionego sznurka połączyłam. By bluzka się nie zsuwała z piersi, wplotłam gumkę. W ten oto sposób z 150 g wiskozy i lnu oraz drutów 3mm, powstała kolejna sztuka garderoby na lato.

Równocześnie z bluzką powstawał fioletowy sweter z moheru. Tu też był błysk i olśnienie, ha,ha. Zobaczyłam szal zrobiony podobną metodą ( dwa rodzaje włóczki w podobnym kolorze, ale różnej grubości) i nie dawał mi spokoju… dopóki nie zrobiłam prób z fioletowym moherem.

Gdy tylko skończyłam próbki już wiedziałam jak wykorzystać motyw i znakomicie pasującą do niego włóczkę. Popatrzcie, niezbyt skomplikowane: raz pracujesz pojedynczą nitką raz podwójną, a efekt…

Sweter robiony z dołu do góry, bez ściągacza- założenie było takie- luźna, spływająca część, kryjąca tułów i wąskie rękawy zrobione jerseyem również bez ściągaczy. Całość to około 250g mixu włóczki moherowej i jedwabiu włoskiej firmy Pro Lana. Pracowałam drutami 6mm.

Nie kryję, że takie proste rozwiązania zawsze mnie pociągały, co widać w większości moich prac. Dlaczego? Może dlatego, że dla mnie, prostota równa się elegancja. A jak jest u Was?

Raport

Należałoby zdać relację z tego co się ostatnio działo…

Otóż po zrobieniu mufek powstała tunika z ozdobnym kołnierzem, który jednocześnie spełnia funkcję ramion. Najpierw powstała góra z włóczki Holst Gran- mieszanki kaszmiru i wełny , a w nią wplotłam różne kolory włóczki Malabrigo. Wzór na górną część znalazłam wśród wzorów na szale na stronie Drops. Do niej dorobiłam właściwą tunikę w całości z włóczki Malabrigo, jerseyem. Tu korzystałam już z własnej inwencji. Na całość zużyłam około 30g Holst Gran i około 50g Malabrigo Lace. pracowałam na drutach 4mm i 3,5mm.

Następnym projektem była bluzka w całości wykonana z bawełny Bella Alize. Przód i tył zrobione jerseyem w mocno niebieskim kolorze oraz rękawy i wykończenie dekoltu ściegiem patentowym w kolorze morskim. Bluzka w rozmiarze M . Nada się do biura i na wieczorny wypad z przyjaciółmi. Tu zużyłam około 250 g bawełny w obu kolorach, pracowałam na drutach 3mm i 4mm.

Kolejna rzecz na tapecie to żakiet. Miałam w swoich zapasach litewską włóczkę Vernito verpalai, mieszankę wełny i wiskozy w bardzo żywym kolorze wina. Żakiet miał być cały w kolorze wina i mieć rozmiar L. Niestety nie przeliczyłam jak dużo zużyję włóczki pracując ściegiem jodełka… i tak zabrakło motka lub dwóch na rękawy. Podzieliłam się swoją rozpaczą na fb i pobiegłam kupić coś o podobnym składzie i odpowiednim kolorze. Gdy o dziwo ten plan się powiódł, miałam zabrać się za kończenie całości…

…pojawiło się zamówienia na sweter i żakiet poszedł w odstawkę, a zabrałam się za skompletowanie włóczki na zamówiony sweter. Tu po paru zmianach, które klientka zaaprobowała, powstał obszerny kardigan w delikatnym różu, z bufiastymi rękawami bardziej urozmaiconymi kolorystycznie. Prawie w całości sweter powstał z mieszanki jedwabiu i moheru Kidsilk Haze Rovan oraz angory Alize. Sweter jest zrobiony jerseyem drutami 6mm.

W dalszej perspektywie mam zamiar dokończyć żakiet i zrobić dwa szale. Jeden to połączenie merino i jedwabiu morwowego oraz szal z mieszanki moheru i jedwabiu. Mam nadzieję, że relacje uda się prowadzić na bieżąco, ale nic nie obiecuję, bo znakomita większość moich planów bierze w łeb 😉

Namawiam gorąco do śledzenia strony Druciaka na fb.