Zaległości

Dość długo trwała cisza z mojej strony, za co przepraszam. Pora nadrobić zaległości 🙂

Jeszcze pod koniec sierpnia zgłosiła się Pani, która miała życzenie bym zrobiła dla niej bluzkę Negatyw w większym rozmiarze. Ustaliłyśmy kolory, rozmiary i czas wykonania. Ochoczo zabrałam się do pracy, gdy top był gotowy, zgodnie z umową dałam znać Klientce… a Ta … wyparowała. Nie wspominam o tym by się poużalać, tylko ku przestrodze- gdy nie ma możliwości pobrania zadatku na zleconą pracę takie historie mogą mieć miejsce. Tym sposobem mam jeden egzemplarz Negatywu więcej i jestem bogatsza o cenne doświadczenie.

Następnie na warsztat trafiła szarfa. Przeglądałam brytyjskie strony z rękodziełem i wzorami ażurowymi i wpadł mi w oko niezwykle prosty, ale moim zdaniem piękny motyw . Nie ma on jakiejś konkretnej nazwy, ale jeśli chcecie spróbować to tu link: https://intheloopknitting.com/lacy-scarf-knitting-patterns/ Oczywiście trochę po swojemu pozmieniałam , a efekt sami oceńcie. Na całość zużyłam około 30g włóczki Malabrigo mieszanki jedwabiu i alpaki. Pracowałam na mniejszych drutach niż podano przy wzorze i dodałam frędzle. Teraz mam i taki szal w swoim dorobku.

We wrześniu jesień zaczęła zaglądać powoli w okna , tym samym pojawił się pomysł na sweter z wełny szetlandzkiej w nietypowych barwach: brązie i fiolecie. Sweter reglan z długimi rękawami w rozmiarze L. Góra brązowa z okrągłym dekoltem, na wysokości talii pomiędzy brązem pojawiają się coraz szersze fioletowe paski. Fioletowy dół swetra lekko się rozszerza i tym samym bardziej podkreśla talię. Projekt wykonany pojedynczą nitką na drutach 4mm. Na całość użyłam 250g włóczki w obu kolorach.

Po skończeniu swetra na warsztat weszły tuby. Najpierw czarno-niebieska i błyszcząca. Wzór warkocza w czarnym kolorze i pomiędzy warkocze wpleciony błyszczący niebieski motyw. Wymiary komina to 35/88 cm. Włóczka merino i akryl, druty 4,5mm.

Drugi otulak powstał z jednego motka Brushed Alpaca DROPS, druty 5 mm. Znajoma , która była świadkiem początków, podsunęła mi pomysł ( Dziękuję Olu !). Baza to prostokąt o wymiarach 30/80 cm z pęknięciem w środku ( po około 40 cm -w ten sposób powstałe paski przełożyłam i zszyłam z drugim końcem) zrobiony wzorem plecionym. Na szwie pojawiły się dekoracyjne imitacje zapięć, by przełamać szarość. Całość jest bardzo miękka i ciepła. Nada się i dla pań i dla odważnych panów.

Wszystkie opisane tu rzeczy będzie można lub można nabyć w moim sklepiku : https://www.etsy.com/pl/shop/Druciaknatalii

Zapraszam serdecznie

Impresja

Mam w zwyczaju przeglądać różne strony z odzieżą robioną na drutach. Pełno tam fantastycznych swetrów, sukienek, spódnic i bluzek. Zwróciło moją uwagę, że nigdzie nie było bluzki, topu z odkrytymi plecami. Ponieważ jeszcze w zeszłym tygodniu temperatury były iście tropikalne, ochoczo zabrałam się do dzieła.

Sam sposób na zrobienie bluzki nie jest skomplikowany. Zaczęłam od zrobienia paska ściegiem francuskim o szerokości 3 cm i długości 115 cm. Zszyłam w obręcz i założyłam na manekin. W ten sposób łatwiej pozaznaczać na jakiej wysokości zacząć dekolt oraz w którym miejscu ma się łączyć przód i tył bluzki. Gdy wszystko było pozaznaczane przewlekłam włóczkę, przez oczka na krawędzi : z góry od jednego znaczka przez całość aż do drugiego znaczka. Nanizałam tą nitkę krzyżując na drut 6mm i przerobiłam prawymi na drut 3mm.

Gdy to jest gotowe bierzemy kolejny drut 3mm i na górze tam gdzie mamy zaznaczony dekolt, przekładamy pierwsze oczko z bocznego drutu i dobieram około 50 nowych oczek, na końcu podobnie- przekładamy jedno oczko i wrabiamy je w rzędzie powrotnym tak by połączyć oba końce ze sobą. ( Ja zdecydowałam się na ścieg francuski i nim pracowałam do końca. ) Gdy mamy już 3 cm dekoltu zmieniamy druty na 4mm, pracujemy tak jak do tej pory , ale dodatkowo w co drugim rzędzie dobieramy po 1 nowym oczku z każdej strony (2 razy 1 oczko.) Na wysokości kolejnych znaczków – w miejscu gdzie przód i tył się łączą- przekładamy wszystko na druty 4mm i na nich kończymy top.

Top jest zrobiony z włóczki bawełnianej KATIA Degrade Sun, na całość zużyłam 150g czyli trzy motki. Tym sposobem powstała wyzywająca, letnia bluzeczka dla kobiety odważnej . Link